"Chłopak, który zakradł się do mnie przez okno" Kristy Moseley - recenzja


Tytuł: Chłopak, który zakradł się do
           mnie przez okno

Autor: Kristy Moseley

Wydawnictwo: HarperCollins Polska




Po przeżyciach z dzieciństwa Amber unika jakiegokolwiek kontaktu fizycznego. Dotykać mogą ją tylko mama, starszy brat Jake i... Liam, chłopak z sąsiedztwa, najlepszy przyjaciel Jake i chłopak, który zakradł się przez okno.
Od ośmiu lat Amber nie śpi sama. Co wieczór, przez okno do jej sypialni zakrada się Liam i razem zasypiają niewinnie przytuleni. Dzięki jego obecności dziewczyna zasypia spokojnie i budzi się z krzykiem z koszmarów. Przy nim czuje się bezpiecznie i wie, że nic jej nie grozi. Razem trzymają to w tajemnicy. Nawet Jake nie wie. W stosunku do Amber jest nadopiekuńczy i po traumie z dzieciństwa, czuje obowiązek, aby chronić ją przed cierpieniem i robi wszytko by zapewnić jej bezpieczeństwo i nie dopuścić by ponownie przechodziła przez piekło.
Przeszłość nie daje jednak Amber spokoju i utrudnia jej codzienne życie.


O tej pozycji czytałam kiedyś i tak od mniej więcej od roku chciałam ją przeczytać, ale nie był okazji bo może kupię jednak inną książkę to coś tam itd., itd. ... W końcu jednak pożyczyłam ją od przyjaciółki. Leżała u mnie kilka dni, aż w środowy poranek stwierdziłam, że trzeba to przeczytać. Tak więc siadłam, czytałam i przeczytałam.
Bardzo mi się podobała ta historia. Jak można się domyślić po tytule, jest to romans. Także jeśli ktoś nie lubi romansów to odradzam tę książkę. Mamy wyidealizowanych bohaterów, co często jest zarzucane tej pozycji. Nie przeszkadza to jednak w czytaniu. Wychodzę z założenia, że tutaj po prostu tak musiała być i tyle. Poza tym, skoro w prawdziwym życiu ciężko znaleźć ideał, to niech w książkach te ideały będą.

Po przeczytaniu tej książki sama chciałam, żeby ktoś mnie tak przytulił i po prostu był...


      Moja ocena:
✯✯✯✯✯✯✯✯✰✰

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Saga o Braciach Benedictach Joss Stirling - recenzja pierwszych trzech tomów

ACOTAR i ACOMAF Sarah J. Maas - recenzja

"Rozgrywka" J.Sterling - recenzja przedpremierowa